Krychowiak: Najważniejsze to awansować i świętować

Krychowiak: Najważniejsze to awansować i świętować

795
0
PODZIEL SIĘ

Grzegorz Krychowiak po krótkiej przerwie wrócił do kadry reprezentacji Polski i ma spore szanse na to, by w wyjściowym składzie rozpocząć spotkanie z Armenią (czwartek, godz. 18). W obszernym wywiadzie udzielonym Przeglądowi Sportowemu zawodnik West Bromwich Albion opowiedział o swoich problemach w Paris Saint Germain, przenosinach do Anglii i celach z reprezentacją. – Mam cele do zrealizowania na „tu i teraz”. W tym tygodniu dwa. Najważniejsze to awansować i świętować awans do mistrzostw świata – powiedział Krychowiak.

Przypomnijmy, doświadczony pomocnik nie otrzymał powołania od trenera Adama Nawałki na ostatnie zgrupowanie. Powód był wszystkim znany – pozycja piłkarza w klubie, wówczas w PSG. Tam nasz pomocnik praktycznie w ogóle nie grał i nic nie wskazywało na to, by to miało się zmienić. – Rozmawiałem wielokrotnie z Unaiem Emerym. Trener powiedział, że nie pasuję do zespołu – zdradził na łamach Przeglądu Sportowego Krychowiak.

Jakiś czas temu popularny „Krycha” uznał, że czas zmienić otoczenie. Zgłosili się po niego działacze WBA, piłkarz szybko się dogadał i dzięki temu został wypożyczony do przedstawiciela angielskiej Premier League. Już teraz można stwierdzić, że pomocnik przebojem wdarł się do nowej drużyny. Za ostatnie występy zebrał wiele pozytywnych opinii i w zasadzie z miejsca stał się podstawowym graczem WBA.

– Zastanawiałem się nad nią maksymalnie półtora dnia. To dla mnie odpowiednie miejsce po sezonie, jaki rozegrałem. Czerpię z gry w West Brom ogromną przyjemność. Znalazłem się w świetnej lidze, w której co tydzień można pokazać swoje umiejętności na tle bardzo silnych rywali. Jestem szczęśliwy – powiedział Krychowiak.

Piłkarz odniósł się również do powrotu do reprezentacji i możliwości gry w najbliższych meczach. – Przyjechałem na zgrupowanie z myślą, żeby grać. Nie dopuszczam innego scenariusza – stwierdził.

* Fotografia pochodzi ze strony polskieradio.pl.